Najnowsze wpisy, strona 3


lut 08 2004 .........................
Komentarze: 2

Witam wszystkich!! i jak Wam się podoba?? w końcu udało mi się zmienić wygląd mojego blogaska...myślę, że wygląda całkiem całkiem, ale chętnie przeczytam Wasze uwagi :D:D!!  Mam takiego lenia, że aż się dziwię, że chciało mi się to robić, ale chyba robiłam to tylko i wyłącznie po to aby mieć wymówkę czemu się nie uczę :P:P!! jejku, mam do przeczytania lekurę, jakąś dodatkowę książkę, nauczyć się fizjologii, poćwiczyć polski, nauczyć się z przedsiębiorczości, WOSu, jejku ile tego jest, już się boję czy zdążę...ehhh ale nic i tak ten świat jest pięny i wspaniały, ale .....boję się że ten czar pryśnie, że obudzę się ze snu i okaże się, że jednak to wszystko jest szare nudne ehhhh...... dzięki miśki za wszystkie komentarze. Dzięki wszystkim że jesteście, ten świat jest taki, taki, taki mój i tylko mój, jest taki jaki ja chcę, choć nie wszyscy chcą aby on tak wyglądał, ale hmmm...przecież to moja sprawa... chcę żyć tak abym kiedyś nie powiedziała "żałuję" abym  nie powedziała "głupia byłam że tak postąpiłam", ale przecież nie da się wszystkiego przewidzieć... Wierzycie w przeznaczenie?? Wierzycie, że nasze życie jest zapisane gdzieś i prędzej czy później to się wydarzy co się ma wydarzyć? nie wiem czy już kiedyś nie poruszałam tego tematu, ale on mnie ciągle nurtuje, bo.... ehhhh wszystko się tak jakoś dzieje, jaby ktoś nami kierował jakbyśmy byli lalkami w teatrze, ale czyim teatrze??............... wszystko ma swoją kolej układ, schemat... czasem chcę robić coś na przekór wszystkiemu, ale i tak nie mogę do końca spełnić swoich przekornych postanowień...dziwnie piszę...nie wiem coś mnie strzeliło...tak się zastanawiam dopiero teraz... Mieszko... po co miał umierać człowiek, tak młody człowiek, lubiany przez tylu ludzi!! przeciez to jest dziwne... ludzie przeżywają gdy wypaną z 10 piętra, a tu... 3 piętro i brak nadziei... już go nie ma... za 100 dni miałby maturę, a teraz... i kto mi to wyjaśni, kto mi powie czy coś nie kieruje naszym życiem, czy ktoś nie kierował Mieszkiem, tymi ludźmi którzy...mu pomogli... ehhh        przepraszam że poruszyłam ten temat, liczę że nikogo nie zraniłam... całuję Was gorąco i pozdrawiam....

siasia : :
lut 03 2004 i po 100dniowce :))))))))))))))
Komentarze: 4

hejka kochani!! dziś już 3 lutego!! w sobotę była 100dniówka, a ja nie miałam czasu jej opisać!! do tej pory nóżki mnie bolą:P:P!! tańczyłam ze Sławkiem 9 godzin bez przerwy, nogi to mi odpadały ale i tak tańczylismy!! wszystko zaczęło się o 20!! wręczałam kwiatki głównemu dyrektorowi, ale miałam stracha, ale nic jakoś sobie poradziałam!! moja sukienka ogólnie rzecz biorąc była bardzo skromna, fryzura tez nawet, jedynie co mogło rzucać sie w oczy to mój makijaż, ale i tak było giciarsko!!świetnie, fantastycznie!! spodobał mi sie tekst Krystaiana z mojej klasy i zrobiło mi się bardzo miło, bo chyba każdemu byłoby miło, gdyby jego praca była zauważona i doceniona (  Krystian wie o czym mowa, jeśli skomentuje to Wy też będziecie wiedzieć :D :D :D ) cały czas tańczyłam tylko i wyłącznie ze Sławkiem, normalnie nikt nie mial do mnie dojścia, nie wypuszczał mnie z rąk :P, Błażej musiał się prosić aby mógł ze mną zatańczyć:P:P!! ale w końcu zatańczył, nawet mogłam z Czarkiem i Dawidem zatańczyć łał:P:P ehhh ten mój Sławuś :P :P :D :D :))))...   dopiero po czasie czyli wczoraj doceniałam jak niesamowita była ta impreza, mogłabym jeszcze tańczyć i tańczyć, nie ważne że nogi mi odpadają!! dziewczyny powiedziały że mi pomnik postawią, bo na poprawiny przyszłam w butkach na obcasie :p :p!! mam kochaną klasę wiecie? teraz dopiero się o tym przekonałam, że każdy jest jaki jest i jeśli się chce to ich się polubi takimi jakimi są i nie ważne co oni myślą na temat innych...!! gorąco pozdrawiam wszystkich tych którzy w jakiś sposob pomogli w przygototwaniu tej 100dniówki, bo już bałam się że zostanę z tym sama!!!.... ale niestety nie wszystko było takie wspaniałe.... złapałam dołka, ale na szczęście był Sławuś, który mi pomógł się z niego wydostać :* ...a było to wszystko spowodowane zachowaniem ......................A..........S.........I....:(((, cóż, nie będę wam się rozpisywała, to jest raczej sprawa moja i jej... buziaczki i kończę!!

siasia : :
sty 24 2004 aforyzmy - MIŁOŚĆ
Komentarze: 4

"Kiedy naprawdę zapragniesz miłości - będzie ona czekać na ciebie"

Oskar Wilde

 

"W miłości pragniesz, by ci wierzono; w przyjaźni, by cię rozumiano."

Marcel Achard

"Kiedy się czuje pociąg fizyczny, nieczystą namiętność fizycznych kształtów, to nie jest miłość. Miłość jest pożądaniem czyjejś duszy."

Stanisław Dygat

"Miłość zaczyna się rozwijać dopiero wówczas, gdy kochamy tych, którzy nie mogą się nam na nic przydać."

Erich Fromm

 

"Jeśli trzymasz miłość zbyt słabo, odleci; jeśli ją ściśniesz za mocno, umrze. Oto jedna z zagadek."

Tom T. Hall

 

"Nikt nie wydaje się bardziej obcy niż ktoś, kogo się kiedyś kochało"

Erich Maria Remarquev

"Pierwsza miłość - liczy się tylko do drugiej."

Czesław Banach

"Miłość u mężczyzn jest tylko poczuciem błogości, zadowolenia i szczęścia, które im przynosi. Przeciwnie się dzieje u kobiet. Ich miłość poczyna się jakimś straszliwym niepokojem, niewysłowioną obawą i trwogą. I słusznie Albowiem dla nich miłość jest tylko bramą do nieskończonych cierpień i bólów, droga do ustawicznych poświęceń zdrowia i życia, czasem się staje rzutem w objęcia śmierci - szczęścia z niej mają li tyle, ile go może dąć poświecenie się dla szczęścia drugiego, ile go daje świadomość, że uszczęśliwiły tego, którego ukochało ich serce."

Z. Kaczkowski

"Kobieta kocha jeden dzień, a nienawidzi przez czterdzieści"

przysłowie arabskie

"Miłość to znaczy, że nigdy nie trzeba mówić 'przepraszam'."

Erich Segal

"W nienawiści bijemy, aż przeciwnik przestanie oddychać. W miłości ciosom nie ma końca"

z filmu "Ptaki ciernistych krzewów"

 

"Miłość jest to jakieś nie wiadomo co, przychodzące nie wiadomo skąd i nie wiadomo jak, i sprawiające ból nie wiadomo dlaczego."

Luis Vaz de Camoes

"Kobieta oddaje się tylko temu, którego nie kocha."

M. Choromanski

"Kto zmienia kochanki jak rękawiczki, najczęściej chodzi w używanych."

H. Horosz

"Potrzeba wiele serca, aby tylko trochę kochać."

Henry de Montherland

"Bywa tak, że tym, którzy najbardziej zasługują na miłość - nie jest dane jej doświadczyć... "

"Zawsze się wraca do pierwszych miłości."

Theodor Fontane

"Ona kocha przez lata, on zaś przez czas krótki, lecz ona, tylko ona ponosi wszelkie skutki."

W. D. Cobb

"Powtarzaj ludziom, których kochasz, że ich kochasz. Miłość ludzi żywi się dobrymi słowami. I starsi, i dorośli, i potężni łakną dobrych słów."

Ludwig Khler

 

"Trzeba być choć trochę podobnym, aby się rozumieć, ale przynajmniej odrobinę innym, aby się kochać."

"Miłość wchodzi mężczyźnie przez oczy a kobiecie przez uszy."

Ludwika Godlewska

"Nie powinieneś oczekiwać miłości, jeśli nie kochasz."

Friedrich Schleiermacher

"Mężczyźni zazdrośni są o tych, którzy ich poprzedzili, a kobiety o te, które przyjdą po nich."

Marcel Achard

"Pocałunek wymyślili mężczyźni, aby kobiecie nareszcie zamknąć usta"

"Miłość jest ślepa, dlatego lubi ciemność."

"Miłość jest jak rozmowa telefoniczna: najpierw się na nią czeka, a potem okazuje się, że to pomyłka."

"Najdłużej kochamy właśnie tych, którzy nas porzucają. Może dlatego, że czujemy w stosunku do nich coś w rodzaju wdzięczności."

siasia : :
sty 21 2004 ehhhh
Komentarze: 4

Misie, jak ja bardzo chciałabym Wam pomóc, jak bardzo chciałbym mieć taką gumkę do wymazywania błedów i złych chwil z Waszych historii spisanych na kartkach waszego poplątanego życia... jesteście młodzi wasze życiorysy są takie... krótkie... a to wszystko co teraz się dzieje będzie kiedyś tylko wspomnieniem, bez względu na to jak bardzo jest to teraz ważne. może ktoś wam właśnie zabrał Wasze powietrze, a może ostatni kawałek chleba o którym myśl trzymała Was przy życiu, ale może za chwilkę dostaniecie cały bochenek, alub może ktoś wam odda część swojego powietrza, abyście mogli żyć, kochać i cieszyć się tym co macie i kim jesteście, bo przecież życie polega na nieustannym szukaniu tego dobra chleba i powietrza tak aaby było nam wygodnie miło.... ehhh, ale wróżką nie jestem!! DOBRANOC!!

siasia : :
sty 21 2004 to znów ja!!
Komentarze: 1

Właśnie skończyłam uczyć się polskiego, a było to dla mnie baardzo ciężkim zadaniem!! teraz  czeka mnie  znów historia (rozpacz) i chyba moje półrocze się skończy!!                 Wiecie... zastanawiam się tak troszeczkę nad życiem i tym wszystki co mnie otacza!! dzisiaj właśnie byłam na blogasku mojej koleżanki, a konkretnie dziewczyny Piotrka u którego byłam na 18 nio i przeczytałam, że oni znali się wcześniej, ale jakoś im nie wyszło i dopiero po 3,5 roku znów się spotkali i teraz są wspaniałą parą...taką prawie że idealną!! i dało mi to duuuużo do myślenia. Bow iecie..hmmm... wierzę w przeznaczenie i  w to że nasze życie gdzieś jest zapisane i to czy ktoś z kimś ma być to pręczej czy później tak się zrealizuje, przez przypadek lub celowo, ale się zrealizuje...........ehhhhh nie wiem co mam myśleć o tym świecie... wszystko dla mnie jest taki pogmatwane...!! wiem  że notkę wcześniej pisałam, że wszystko się ułożyło, ale wiem, że u kogoś wszystko się zawaliło i przez to mnie też jest źle... Nie lubię gdzy ktoś cierpi z jakiegokolwiek jest to powodu... to tyle co do moich rozmyślań, tak mnie naszło!! jeśli chcecie to skomentujcie chętnie poczytam!!papa

siasia : :